To co zobaczycie na poniższych zdjęciach to dzieło sztuki, ta jest tak fajnie, że będziesz chciał zdjąć buty, zanim wejdziesz do środka.
SL 230 generacji W113 z charakterystycznym dachem „Pagoda” ma to „coś” czego do dziś szukają projektanci samochodów. Ten ponadczasowy wygląd, na który można wpatrywać się godzinami, a jak zajmie się nim nie kto inny jak Carlex Design….
Właściciel tej uroczej pagody zdecydował się na brązowe wnętrze wykończone w dwóch odcieniach, a skórę znajdziesz niemal wszędzie gdzie dało się ją upchnąć.
# siedzeniach
# desce rozdzielczej
# konsoli środkowej
# boczkach drzwi
Do tego szwy w stylu retro które nadają kabinie przytulnego charakteru. To wszystko komponuje się z nielicznymi drewnianymi akcentami, a także tylnym bagażnikiem który nie ustępuje wnętrzu klasą i szykiem.
Niemniej jednak trzeba pamiętać, że zdolni projektanci Mercedesa, Paul Bracq i Béla Barényi, wykonali naprawdę świetną robotę w latach 60., kiedy pierwotnie pojawiła się Pagoda, dlatego Polscy specjaliści postanowili nie ingerować w bryłę auta.
Source: Carlex Design











